środa, 1 lipca 2015

Coś się kończy, coś się zaczyna...

Czas pędzi nieubłaganie. Czy się tego chce, czy nie zaczyna się już kolejny miesiąc tego roku.
Koniec roku szkolnego trochę mnie zaskoczył. To już? Już. Dziś już wakacje w pełni, dzieci wreszcie mogą nacieszyć się babcią Alą, a ja mam trochę czasu na porządki w papierach, zdjęciach i pracowni, która po szaleństwie ostatnich tygodni wygląda jak po przejściu huraganu :)
Moja Ada skończyła pierwszą klasę, a chłopcy skończyli przedszkole, po wakacjach trafią do szkolnej zerówki. Nie ma we mnie strachu przed zerówką, bo wiem, że chłopcy trafią w dobre ręce, ale pożegnanie z przedszkolem było dla nas wszystkich trudne. Były łzy wzruszenia i smutku, że to już koniec. Pamiętam jak przedszkole kończyłam ja, płakałam wtedy i ja i moja mama. W tym roku płakali chłopcy, płakałam ja, ciocie w przedszkolu, nawet Tata się wzruszył. Przy wszystkich trzymał fason ale w samochodzie już taki dzielny nie był ;)
Mam duże szczęście do ludzi, których los stawia na mojej drodze (i niech tak zostanie proszę), nie inaczej było w przedszkolu. Ciocie, które codziennie witały moje dzieciaki z wielkim uśmiechem zostaną w naszych wspomnieniach już zawsze. Cieszę się, że chłopcy będą mieć piękne wspomnienia. Ja także. Dziękuję Wam Najcudowniejsze Ciocie pod słońcem za każdy uśmiech, dobre serca i każdą obserwację przekazaną zabieganej mamie...
W podziękowaniu za wspólny czas, pomoc i miłość, którą otoczyły dzieciaki, przygotowałam dla nich upominki.
"Nauczyciel widzi więcej niż tylko twarze dzieci, stara się zobaczyć ich dusze"

"Uśmiech jest mową duszy, gdy słowa nie pomogą uśmiech serce poruszy"

"Wszystkie dzieciaki potrzebują trochę pomocy, trochę nadziei i kogoś, kto w nie wierzy"

Anielskie portfeliki
Czasem miałam trochę wyrzutów sumienia, że nie udzielałam się więcej w przedszkolu, ale mimo to mam nadzieję, że będziemy wspominani miło. DZIĘKUJEMY :)

W szkole Ady starałam się jak mogłam - a to za sprawą Ady wychowawczyni, która nie pozwalała mi się nudzić ;) Ale ja lubię jak mogę pomagać, szczególnie, że każda inicjatywa była z myślą o dzieciach. W przyszłym roku już wszystkich będę mieć w jednym miejscu, ciekawe jakie wyzwania nie tylko przed dziećmi postawią Panie. Czekam z niecierpliwością.

Jutro postaram się uzupełnić zdjęcia na blogu o prace z ostatnich dwóch miesięcy, trochę się tego nazbierało :)

Pozdrawiam
Agata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz